Do napisania tego posta sprowokował mnie Xion, swoją notką. Kiedyś sam o tym troszkę rozmyślałem, i doszedłem do wniosku, że zwykle wewnątrz klasy lepiej jest się odwołać bezpośrednio do składowych. Są jednak pewne wyjątki. I tutaj historia z życia wzięta, ale rozpisywać się nie będę, bo jak wiadomo jeden pseudokod znaczy więcej niż tysiąc słów :P
class Scene { // trzy wskazniki na glowne macierze const Matrix4x4* modelMatrix; const Matrix4x4* viewMatrix; const Matrix4x4* projMatrix; // od groma wyliczonych z nich macierzy Matrix4x4 modelViewMatrix, modelViewProjMatrix, invModel, (...), invModelViewProjMatrix; bool /* w oryginale tu jest bitset */ modelChanged, (...), invModelViewProjChanged; public: // tylko trzy metody set void setModelMatrix(const Matrix4x4* m) const; void setViewMatrix(const Matrix4x4* m) const; void setProjMatrix(const Matrix4x4* m) const; // od groma metod get const Matrix4x4& getModelMatrix() const; (...) const Matrix4x4& getInvModelViewProj() const; };
Do tego dodajmy klasę ShaderManager, która pobiera sobie te macierze (i nie tylko, ale nie będę mieszać tutaj za bardzo, bo do puenty nie dojdę nigdy). I teraz - jak słusznie zauważył Xion użycie metod set na zewnątrz klasy Scene nie budzi (nie powinno!) wątpliwości. W tym przypadku jest to również konieczne wewnątrz. Przyczyna? Ktoś kto uważnie przeczytał pseudokod pewnie się domyśla, że liczenie (bądź co bądź kosztowne, szczególnie w przypadku inverse) macierzy jest odłożone do pierwszego get. Natomiast set aktualizuje odpowiednie wartości "changed". W przypadku nieużywania set trzeba te wartości zmienić ręcznie, co powoduje generalny syf w kodzie.
Pojawia się tutaj pytanie - co jeśli ktoś używa naszej klasy i o tym nie wie, i napisze gdzieś po prostu modelMatrix = identity4x4. Albo (o zgrozo :P) my sami mamy już tak rozdmuchaną klasę, że o tym zapominamy. Znalezienie błędu potem może być dosyć kosztowne. Moje rozwiązanie (które stosuję) polega na wywaleniu całej logiki związanej z macierzami do klasy SceneMatrix, gdzie macierze są w prywatnym obszarze a metody w publicznym, i dziedziczenie po niej. Zaleta jest taka, że w zależności od potrzeb możemy dziedziczyć publicznie lub prywatnie i w ten sposób udostępniać lub chować metody get / set na zewnątrz. Przy takim podejściu nie ma mowy o "zapomnieniu", że trzeba użyć set zamiast operatora=. Wadą jest to, że zwykle prowadzi to do wielodziedziczenia, ale moim zdaniem nie jest to ani błąd ani problem w takim przypadku.