sobota, 26 grudnia 2009

Import archiwum GG do Pidgin

Pidgin to całkiem przyjemny multikomunikator, obsługujący między innymi protokół znanego i nielubianego GG, dobra alternatywa dla oficjalnego klienta. Przy zmianie klienta nie chciałem jednak rozstać się ze swoim archiwum, do którego jestem mocno przywiązany, dlatego zacząłem googlować, i szybko dowiedziałem się, że do Pidgin "nie da się" zaimportować archiwum z GG. Skoro się nie da, to na szybko zobaczyłem jaki jest format archiwum w nowym kliencie, i napisałem konwerter. Ponieważ z braku czasu cała operacja nie mogła przekroczyć godziny, pogooglałem znowu i znalazłem fajny programik do zamiany archives.dat z GG na plik txt (i przy okazji dobry opis formatu archiwum) http://users.v-lo.krakow.pl/~anszom/ggarch/index.pl.shtml


Pomyślałem, że może konwerter się komuś przyda (może nie każdy będzie musiał pisać własny :P) więc udostępniam. Skąd wziąć archives.dat? Z "C:\Documents and Settings\NAZWA_KONTA\Gadu-Gadu\KONTO_GG". W wyniku działania konwertera wygeneruje się spora liczba plików (i mogą troszkę ważyć - mi z 18 megowego archiwum zrobiło się 30, przy czym "rozmiar na dysku" to aż 82. Ahh to wyrównanie... Gdzie je wrzucić? "C:\Documents and Settings\NAZWA_KONTA\Dane aplikacji\.purple\logs\gadu-gadu\TWOJ_NUMER_GG\". I tyle, po wrzuceniu wygenerowanych plików do tego folderu Pidgin sobie już poradzi.

[DOWNLOAD]

4 komentarze:

  1. przydatny kawalek kodu :). Niestety udalo mi sie zaimportowac jedynie okolo polowy archiwum. Program wywala sie z bledem: "fout open error" i tutaj nastepuje numer (raz bylo to 1894 a innym razem, po wycieciu juz zaimportowanej polowy archiwum - 795). Posredni plik archives.txt ma u mnie okolo 40 MB, wiec raczej sporo. Bede jednak walczyl dalej, zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń
  2. udalo mi sie zaimportowac jakies 99% archiwum, z pliku archives.txt musialem wyciac kilka dni na ktorych sie sypal. Sprobuje namierzyc co dokladnie powodowalo wypad.

    OdpowiedzUsuń
  3. sorry za spam. W kazdym razie namierzylem problem :). Program nie radzi sobie kiedy w wiadomosci wystepuje ciag znakow <<< (pewnie wklejalem z mejla cos co juz wczesniej bylo oznaczone jako cytat). O ile dobrze rozumiem w tym wypadku nastepuje proba utworzenia pliku dla zacytowanych linijek no i mamy wypad.
    Jeszcze raz dzieki za program, bez niego przejscie na Pidgina byloby bez sensu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sobol a jak to wcielić w życie na Win7?

    OdpowiedzUsuń